Na samym początku z całego serducha chciałam podziękować Kalliope za komentarz pod moim ostatnim postem. Dziękuję Ci za te słowa wsparcia, były dla mnie naprawdę bardzo budujące. Jak ktoś nastawia tak pozytywnie do życia to jest zupełnie inaczej.... Na mnie takie słowa bardzo mocno działają, pomimo tego, że dołek mi tak do końca jeszcze nie przeszedł...
Informuje wszem i wobec, że haft został zakończony.
Przyszła pora pokazać ostatnie elementy.
Przyszła pora pokazać ostatnie elementy.
Jeszcze tylko pranie i prasowanie i będzie kolejna prezentacja ale to już po weekendzie napewno :)
Więc, przepraszam musicie uzbroić się w cierpliwość.
Dość gadania... Pokazuję...
Róża na górze bez 'przybrania' a na dole już ozdobiona w konturki i napisy :)
I jeszcze takie sobie trzy elementy, które bardzo ciężko mi się haftowało, bo nie dość tego że małe to bardzo bardzo kolorowe....
Poniżej z konturami gdzie o wiele lepiej wyglądają...
Jeszcze tak przy okazji czy ktoś z was wie może co dzieje się ze zdjęciami na bloggerze???? Są takie dziwne pomazane plamy na których nic nie widać, dopiero po kliknięciu zdjęcie się otwiera.... Myślałam, że może to ja coś nabroiłam ale na kilku blogach widziałam to samo... Co się dzieje????
Nie ukrywam, że strasznie mnie to denerwuje.... :(
Śliczny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa, zarumieniłam się :)) ...a hafcik śliczny, nie wiem o jakim problemie ze zdjeciami piszesz, może to raczej sprawa Twojego oprogramowania, a nie bloggera? W zależności od tego w jakim pliku fotki są zapisane, może być potrzebny inny program do ich otwierania... Ja w każdym razie widzę Twoje zdjęcia normalnie, bez dodatkowego klikania. Sama ich jakość zależy oczywiście od aparatu fotograficznego, też mam z tym problem, bo mój aparat padł...
OdpowiedzUsuńPodziwiam takich ludzi jak Ty, trzeba dużo cierpliwości i oddania, żeby stworzyć taki haft. Przepiękny! I aż chce się coś takiego zrobić. Poszukam zaraz tutoriali, ale może możesz polecić jakąś książkę lub stronę dla początkujących?
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie, czekam na całą odsłonę :) Co do zdjęć to też zauważyłam, ale nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje, u mnie też nieraz nie wyświetla, a zdjęcia z jednego aparatu i w tym samym pliku są...
OdpowiedzUsuńDziękuję wam bardzo za miłe słowa... To raj dla mojej duszy :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie taki sam aparat taki sam plik zdjęcia a jedne widać a drugie nie... Moim zdaniem gdyby to problem oprogramowania to żadnego zdjęcia bez klikania bym nie widziała...
Kalliope jak wchodzę na twój blog mam ten sam problem z twoimi zdjęciami oraz na kilku innych blogach również...