...

Chciałabym, by to miejsce stało się moim azylem po trudach dnia wczorajszego, dzisiejszego...
Chciałabym, by było to miejsce spotkań z moimi robótkami, które czasami zajmują moje ręce...

Podglądają... ;o)

piątek, 31 grudnia 2010

26. Kolejna kartka z kalendarza... Czyli coś sie kończy a coś zaczyna... Nadchodzi Nowy 2011 Rok :)


Jak w tytule, dziś spada kolejna kartka z kalendarza... Już coraz bliżej do kolejnego roku.... Czas biegnie tak nieubłaganie...
Są w życiu chwile, które człowiek chciałby zatrzymać na zawsze, są też te które najlepiej wymazać z pamięci lub żeby nigdy nie istniały... :) Jednak tak się nie da... Życie toczy się swoim torem i swoim własnym tempem. Ja jestem takiego zdania, że człowiek już w momencie swojego urodzenia zapisany ma gdzieś na górze swój cały życiorys...
Życie jest tak bardzo kruche a śmierć tak bardzo nieoczekiwana i nadal tak bardzo bolesna... :( Troszkę tak melancholijnie ale dziś taki dzień zadumy nad tym co było oraz nad tym co może będzie... :)





Dlatego też, na ten Nowy Rok życzę wam Kochani dużo miłości i szacunku do bliskich. Zdrowia, szczęścia, wszelkiej pomyślności, wielu szczęśliwych chwil, dużo uśmiechu na twarzy i aby ciągle świeciło Wam słoneczko, szczęśliwego rozwiązania Waszych problemów jakiekolwiek one by nie były, spełnienia Waszych najskrytszych marzeń oraz aby ten nowy rok był wolny od trosk i aby każdy nowy dzień cieszył bardziej niż ten poprzedni...






Kochani żyjcie każdego dnia tak jakby to miał być ostatni dzień Waszego życia! Czerpcie z niego wszystko co najlepsze i nie oglądajcie się za siebie, pamiętajcie tylko te same dobre chwile i uczcie się na własnych błędach :)





Jestem z wami już pół roku :) i niezmiernie się z tego cieszę. Bardzo wahałam się z decyzją pisania blogu, choć sama nie wiem czemu... Chyba największą obawa było to, że nikt nie będzie do mnie zaglądał... ;) Jednak jestem z wami już tyle czasu, zaglądacie do mnie, czasem wspieracie za co jestem Wam ogromnie wdzięczna i dziękuję z całego serca... :)

Postanowień Noworocznych nie pisze, jak na razie, ponieważ wiele ich nie ma... Natomiast marzenia, które chciałabym aby się spełniły pisałam już w jednym z ostatnich postów... :)
Podsumowania jako takiego raczej tez nie robię, dlatego też, że wszystkie prawie zamieszczone prace na tym blogu są z tego roku... :) Oprócz kilku problemów osobistych z poprzedniego roku jestem raczej zadowolona... Nauczyłam się kilku nowych technik i moich prac jest raczej sporo, więc chyba powinnam się cieszyć... :) Jednak mam nadzieję, że w tym Nowym Roku będzie dużo lepiej... Najważniejsze abym w tym roku znalazła pracę i usłyszała tupot małych stópek (własne mieszkanie może poczekać) i tego Kochani mi życzcie i trzymajcie kciuki za te marzenia... :)




Teraz jeszcze na koniec tak szybciutko, żeby zbyt mocno Was nie zanudzać... Z najlepszymi życzeniami noworocznymi dla Was różyczki ze skończonej połówki mojego bieżnika... :)



A tak wygląda mój postęp, czyli druga połowa bieżnika... :)





Szczęśliwego Nowego Roku 2011 oraz szampańskiej zabawy sylwestrowej w te szczególna sylwestrową noc oraz braku kaca kiedy na drugi dzień pamięć powraca... :)



Pozdrawiam wszystkich serdecznie i nie zapomnijcie o mnie w nowym roku...
Mam nadzieję, że grono obserwatorów, komentujących i odwiedzających będzie nadal się powiększało... :)



LinkWithin

kk