...

Chciałabym, by to miejsce stało się moim azylem po trudach dnia wczorajszego, dzisiejszego...
Chciałabym, by było to miejsce spotkań z moimi robótkami, które czasami zajmują moje ręce...

Podglądają... ;o)

piątek, 21 marca 2014

104. Szydełkowe zaległości....

Dziś przyszła pora na zaległości szydełkowe.... 
Serwetki te dziergałam w okresie listopad grudzień ubiegłego roku... Ogólnie nie są cieżkie w wykonaniu ale dla mnie to był okres leżenia plackiem w łóżku z powodu zagrożonej ciąży, więc szło mi bardzo opornie. Jednak dzierganie na leżąco nie jest takie proste..



Takich oto serwetek powstało 6 szt. Miało być jeszcze 6 bo tyle mi potrzeba ale jakoś mi się znudziło i jest przerwa ale muszę jeszcze je dorobić do drugiej komody... 




Wzór serwetek z jakiejś gazetki ale nie wiem jakiej, bo dostałam xero schematu od siostry.

Rozmiar: 30 cm; Szydełko: Tulip nr 1; Nici: kordonek egipski grubość 150 gr/1000 metrów. Jak na zdjęciu...
Kordonek ciężko dostępny, nie mogę trafić na niego w pasmanteriach internetowych a w naszej pasmanterii ogólnie do tanich nie należy, bo taki motek kosztuje 20 zł ale z czystym sumieniem mogę go polecić. Robi się z niego super no i nie wspomne o tym połysku, który powala na kolana.... Najbardziej uciążliwe jest tylko jego zwijanie w kłebek.... ;/ No ale to się da przeżyć... 



Pozdrawiam wszystkich zaglądających i życzę miłego dnia.... 
Jednoczesnie zapraszam na kolejny post, który będzie o hafcie krzyżykowym. Udało mi się dokończyć dwie prace, na ktorych koniec bardzo czekałam... :)

LinkWithin

kk