...

Chciałabym, by to miejsce stało się moim azylem po trudach dnia wczorajszego, dzisiejszego...
Chciałabym, by było to miejsce spotkań z moimi robótkami, które czasami zajmują moje ręce...

Podglądają... ;o)

czwartek, 4 kwietnia 2013

96. Zajączek Wielkanocny ze Słupska... :)

Na początku witam mojego nowego obserwatora. Jest mi niezmiernie miło, że Wasze grono się wciąż powiększa :) :) :)

Wczoraj w skrzynce znalazłam awizo. Jako, że nie czekałam na żaden list ani przesyłkę dziś z wielką ciekawością 'poleciałam' na pocztę by odebrać list :) Wpadłam w wielkie osłupienie i o mało zawału serca nie dostałam jak otworzyłam kopertę i zobaczyłam co jest w środku.... Moja szczęka opadła z wrażenia i zaniemówiłam totalnie....Wręcz osłupiałam i Mąż nie mógł ze mnie słowa wydusić...

Zobaczcie sami co było w środku wraz z dołączoną karteczką, oczywiście nie podpisaną....



Była to przesyłka od Zajączka Wielkanocnego, tak samo jak od Mikołaja oczywiście Anonimowa i bez adresu zwrotnego. List był nadany ze Słupska, więc to jest ta sama dobra duszyczka co w grudniu podarowała mi trzy takie same kordonki jak dziś (które prawie wykorzystałam, prawie tzn 2,5 motka które przeznaczyłam na obrus kwadratowy, który pokazywałam w ostatnim poście) i w styczniu mulinki DMC do samplera kuchennego...

Zajączku chciałam Ci z całego serca podziękować!!! Nadal nie mogę dojść do siebie. Nie bardzo potrafię wyrazić słowami tej radości, którą czuję w sercu. Zrobiłaś mi ogromną niespodziankę i bardzo wielką przyjemność. Powiem, że strasznie mnie rozpieszczasz :) Prezent był bardzo kosztowny i nie ukrywam, że czuję się troszkę niezręcznie. Jednocześnie jestem Ci ogromnie wdzięczna za Twoją dobroć i hojność w ten ciężki dla mnie okres finansowy. Zajączku powiedz mi jak ja się Tobie odwdzięczę za Twoją dobroć i za te rzeczy którymi mnie tak hojnie obdarowujesz???? Swoją drogą domyślam się, że Ty również robótkujesz.... Bardzo jestem ciekawa Twoich prac.

Oczywiście na obrus powinno wystarczyć. Obecnie wybieram wzór. Bardzo mam ochotę na okrągłe elementy, które robiłam ostatnio. O takim marzę, by z ławy zwisała sama koronka a elementy były na blacie ale nie ukrywam, że boję się go robić, ponieważ jest jakaś pomyłka we wzorze koronki i jak mi znów nie wyjdzie....???? Ale jeszcze pomyślę...  W tej chwili uparłam się i kończę obrus, który zaczęłam w styczniu na duży stół. Myślę, że tak ok tygodnia do dwóch powinnam skończyć i wtedy zadecyduję jakim wzorem będę dziergać...

Naprawdę na świecie istnieją dobrzy, bezinteresowni ludzie i szczerze mówiąc to w sieci chyba widać to dużo bardziej, niż w codziennym realnym życiu :) Życzę Wam wszystkich byście na swojej drodze życia spotykali same dobre duszyczki i oczywiście abyście sami się do nich mogli zaliczać... :)

U mnie nadal zima :( Śniegu co nie miara. Słońca całkowicie brak.Kompletnie nic nie zapowiada wiosny :( A ja tak na nią czekam... Lubię zimę ogólnie ale w tym roku chciałabym by już się skończyła., ponieważ z wiosną wiąże z nią nowe nadzieje na lepsze jutro....


Pozdrawiam wszystkich zaglądających i komentujących bardzo serdecznie :)
A Tobie Zajączku jeszcze raz z całego serca bardzo mocno dziękuję za prezent :) :):) oraz pozdrawiam Cię równie mocno i serdecznie. Życzę Ci również by Twoja dobroć zawsze do Ciebie wracała. :)



1 komentarz:

Dziękuję za pozostawiony ślad :)

LinkWithin

kk