...

Chciałabym, by to miejsce stało się moim azylem po trudach dnia wczorajszego, dzisiejszego...
Chciałabym, by było to miejsce spotkań z moimi robótkami, które czasami zajmują moje ręce...

Podglądają... ;o)

poniedziałek, 1 grudnia 2014

123. ...by ich światło mogło wiecznie trwać!!!!



14 grudnia 2014r po raz kolejny spotykamy się, aby wspólnie zapalić światełka podczas uroczystości Międzynarodowego Dnia Palenia Świec . Wspólnie uczcimy pamięć tych, których już z nami nie ma, jednak wciąż są obecni w naszych sercach.
Spotykamy się o godzinie 17.30 w kaplicy na miejscu objawień Sanktuarium Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży (Siekierki) gdzie odbędzie się msza w intencji rodzin wszystkich zmarłych dzieci.  

Osoby, które chcą aby imię i nazwisko bliskiego im dzicka zostało odczytane w czasie uroczystości a jego zdjęcie znalazło się napamiątkowej tablicy proszone są o kontakt pod adresem mailowym  sylwiahofman32@gmail.com

Więcej informacji znajduje się na stronie http://www.plomykdonieba.pl/
 Źródło powyższego tekstu: FUNDACJA NASZE DZIECI



Zapalmy również świeczkę dla wszystkich dzieci, które zmarły!
ZAWSZE W DRUGA NIEDZIELĘ GRUDNIA O godz. 19.00 - NA CAŁYM ŚWIECIE




piątek, 28 listopada 2014

122. L`etude aux fraises- Veronique Enginger- poziomki DFEA (odsłona 3- przedostatnia)



Witam cieplutko w mroźny poranek... 
Witam nowych obserwatorów i dziękuję jeszcze raz serdecznie za życzenia Imieninowe :*

Pora na kolejną prezentację moich poziomek.
Haft ma się dobrze i melduję posłusznie, że wczoraj go skończyłam....!!!!
Właśnie został uprany i suszy się ale nie mogłam się powstrzymać by Wam zaprezentować choć troszkę..
Co prawda na ostateczne zdjęcie musicie chwilkę zaczękać aż hafcik wyschnie...
A  dziś prezentuję goły hafcik, czyli ukończony ale bez konturów i napisów...




Na ostateczną odsłonę zapraszam już niebawem...

A kto zgadnie co teraz będę haftować??
Na co padnie?
Jaka tematyka..??
Bo ja już myślę nad natępnym...


Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających :)
Muszelka

wtorek, 25 listopada 2014

121. Zapraszam na Imieninowy poczęstunek :)


Jak co roku o tej porze serdecznie zapraszam na mały poczęstunek z okazji moich Imienin :)

Dziś u mnie szaro buro i ponuro... 
Wszystko na dworzu przykryte białą pierzynką :) choć pewnie nie na długo bo temperatura na zewnątrz +1 st.....
Właśnie z nocy spadł u nas drugi śnieg...

Zatem zapraszam na pyszną gorąca kawusię z pianką i cosik słodkiego...

PROSZĘ SIĘ CZĘSTOWAĆ... :) :) :)




W tym roku częstuję Was swoim ciastem i swoją kawusią, bo co roku jak pamiętacie zdjęcia były zaporzyczane z sieci ;)

Pozdrawiam serdecznie,
życzę smacznego..!!!!
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze...
Zapraszam na kolejny post wkrótce... 
gdyż zbliżam się do końca z moją poziomeczką DFEA :)

czwartek, 13 listopada 2014

120. L`etude aux fraises- Veronique Enginger- poziomka DFEA (odsłona 2)


Witam, w szaro buro ponury dzień... 
Dziś post też będzie krótki. 
Troszkę haftuję sobie ale idzie mi ciężko... W sumie nie wiem czemu.... 
Ale gorzej mi się haftuję tę truskaweczkę niż czerwona porzeczkę.... 
Najbardziej mnie szlag trafia jak muszę co chwilkę zmieniać nitkę, co bardzo spowalnia moje haftowanie ale efekt jest tego wart...
 Dzięki tej ferii kolorów truskaweczki, listki wyglądaja jak prawdziwe... takie bardzo realne :)

Mój postęp wygląda tak... 
Do końca jeszcze sporo... Utknęłam na drugiej stronie wzoru... 


Jakoś w ostatnim poście umknęło mi pokazanie obrazka po zakończeniu, więc nadrabiam teraz... 



Pozdrawiam serdecznie...
Dziękuję z całego serducha za wsparcie w komentarzach :)






czwartek, 6 listopada 2014

119. L`etude aux fraises- Veronique Enginger, czyli kolejny zielnik DFEA tym razem poziomeczki (odsłona1)


Witam, w słoneczno pochmurne listopadowe popołudnie :)
Dzię będzie krótko bez zanudzania Was czytaniem i oglądaniem zdjęć :)

U mnie na tapecie kolejny zielnik DFEA. Zgodnie z moim planem ma być ich trzy (jak już wspominałam) i będą wisieć w mojej kuchni. :)
Wyszyłam już czerwoną porzeczkę, teraz kolej na truskaweczki a w kolejce stoją jeszcze słodkie malinki. Stoją bo materiały na nie już dawno zgromadzone :)

Tak, więc moje truskaeczki wyglądają tak... no może kilkanaście krzyzyków jest więcej bo dziś deczko poszalałam ale już nie robiłam kolejnego zdjęcia :)



Zbliżenie na cudne kolorki truskaweczki...


Truskaweczki również haftuje na lnie Belfast 32ct i idzie mi już dużo lepiej niż poprzednio.. Mulinką Dmc jak zawsze :)

Pozdrawiam serdecznie i  baaardzo bardzo mocno dziękuję za pozostawione komentarze...


czwartek, 30 października 2014

118, Milusiński kotek- Dimensions 7228


Na wstępie witam nowych obserwatorów i serdecznie dziękuję wszystkim za odzew pod ostatnim postem :)

Jak już wspominałam do wyhaftowania miałam dwa obrazki na zamówienie. Udało mi się skończyć kocura. Tydzień temu w środę dokończyłam i w czwartek był już u koleżanki a w poniedziałek u swojej właścicielki, której podobno hafcik bardzo się podobał...  :) Miło to słyszeć po takich trudach hefcenia ;) Przyznać muszę, że kot mi osobiście również się spodobał. Efekt był dużo lepszy niż przy motylu...

Kocurek w efekcie końcowym :)



Podsumowanie:
Rozmiar pola haftu 13/13cm
Haft gotowy zestaw Dimensions nr 7228
Kanwa z nadrukiem 54/10 14ct jednonitkowa usztywniana
Haft gobelinem 6-cioma nitkami muliny


A tu można powiedzieć kotek goły ;) bez konturów, french knotów i innych piepszotów w postaci popmonowych supełków na poduszce (jak się fachowo nazywają nie pamiętam) 


Także, można powiedzieć, że diabeł tkwi w szczegółach... Teraz dla was te szczegóły i szczególiki... Zdjęć sporo bo nie wiedziałam, które lepiej oddają efekt końcowy detali... 










Ogólnie z tego kotka jestem zadowolona. Dużo lepiej mi się go haftowałao, bo półkrzyżyki stawiałam w swoja stronę a nie tak jak koleżanka zaczęła przy motylu :) A może to już wprawa, ponieważ to już drugi taki obrazek :)
Nie ukrywam, że i tak hefciło się trudno :/ Jednak ja i tamborek się nie polubimy nigdy... Wolę swój sposób haftowania na rulonikach a tego hafcika się tak nie dało wykonywać...
Po tym wszystkim jestem wpełni przekonana i świadoma tego co mówię.... Tamborek nie dla mnie i nigdy haftu na sztywnej nadrukowanej kanwie i 6-cioma nitkami muliny...
Te dwa hafty, fakt pokonałam mimo, że ciężko było ale wiecej takich już nie będzie... heheheh

Także teraz wracam do swoich zaczętych truskawek z zielnika DFEA a może nie... 
Sama nie wiem. Się okarze :D

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze :*



środa, 15 października 2014

117. Szukam chętnej dobrej duszyczki :) potrzebuję małych kawałków nici DMC- kto chętny?? AKTUALIZACJA!!!

Wiatam!

Pogoda się popsuła... Dziś szaro buro i ponuro... Na dodatek wietrznie a ja się czuję połamana jakby mnie czołg rozjechał... Chyba ciśnienie na zewnątrz spada bo nie do życia jestem...
Od Dimkowego kotka dziś uciekam, bo wczoraj hefciłam do 1-ej w nocy bo od dwóch dni mnie bezsenność dopadła...

Serdecznie dziękuję za te wszystkie słodkie słowa pod ostatnim postem :)

Dziękuje również za rady w walce ze spamem :) Zrobiłam jak podpowiadałyście i jak narazie miałam tylko jeden wpis. Troszkę utrudnień na blogu jest praz to ale za jakiś czas komenatrze powróca do swojego starego wyglądu i nie bedzie haseł... Ale musze pocekac aż spamowcy zapomna moja stronkę :)
Ale do rzeczy...

Dziś marzycielsko będzie :)
Kto czyta moje posty w całości zapewne zna moje hafciarskie marzenia...
Jednym z nich jest wzornik muliny DMC. Na gotowy raczej pozwolić sobie nie mogę, bo budżet domowy mamy bardzo ograniczony (jedna wypłata nie wystarcza na wszystko) i wymyśliłam, że mogłabym zrobić go sobie sama. Jak to robiło już kilka dziewczyn w sieci.... Przeszkodą jest niestety brak całej palety dmc. Tak sobie pomyślałam, że może znalazła by się jakaś chętna duszyczka, która uzupełniłaby moje brakujące kolory w palecie dmc. Nie całym motkiem oczywiście o to nie śmię prosić. Wystarczyłaby mi dłogość ok 30-50cm każdego z brakujących kolorów.
Czekam na Wasz odzew, wraz z propozycją co chcielibyście w zamian za takie nitki. Piszcie w komentarzach (o ile w ogóle ktoś się chętny znajdzie) i moja skrzynka mailowa jest do Waszej dyspozycji :) Tam już prosze o konkrety. Będę bardzo mocno wdzięczna... :)

Chodzi mi o wykonanie czegoś takiego jak na zdjęciu

Pozdrawiam serdecznie...

P.S. Znów coś poprastawiałam w ustawieniach i nie mogę ładnie postów pisać tylko taki.. nic nie moge wyśrodkowac pogrubić ani nic innego :( nie pamiętam co przestawiłam... :( nawet nie wyświetla się wstawiony link do blogu z którego pochodzi zdjęcie w tym poście....
Już sobie poradziłam z ustawieniami :)


*********************************
EDYCJA


Dla chętnych osób, które chciałyby się podzielić ze mną nitkami załączam spis numerów mulin z palety DMC, które posiadam.
Niestety moje zbiory okazały się skromniejsze niż myślałam...

NUMERY KTÓRE MAM:


*ecru, blanc


*153,164,210,211,301,304,307,310,316,317,318,319,320,321,326,327,333,335,340,341,349,351,352,353,367,368,369,370


*402,407,413,414,415,420,434,435,473,451,471,472,470,498,


*500,501,519,522,550,553,554,580,581,598,


*602,605,611,632,640,642,644,646,648,666,676,677,680


*701,712,720,721,722,725,726,727,729,738,739,741,742,744,745,746,747,754,777,779,793,794,796,798


*801,813,814,822,823,824,825,827,834,839,842,844,892,893,895,898,


*904,920,934,935,936,945,946,948,951,957,958,959,963,964,970,972,977,986,988,989,996,


*3013,3021,3024,3031,3032,3041,3042,3045,3046,3064,3078


*3326,3345,3346,3348,3363,3364,3371


*3608,3685,3687


*3705,3706,3708,3721,3731,3753,3670,3766,3770,3771,3772,3766,3778,3779,3781,3782,3790,3799


*3801,3819,3823,3827,3828,3829,3831,3832,3833,3842,3852,3854,3855,3856,3857,3862,3863,3864,3865


To tyle. Starałam się w miarę przejrzyście to spisać. 


piątek, 10 października 2014

116. Paź królowej- Butterfly Impression- Dimensions 7222 oraz szydełkowa serwetka na wrześniową Siłownie Twórczą...


 Jestem, żyję :) Jak zawsze dawno mnie nie było... hmmm ale cóż poradzić widac taka już moja natura... 
Obiecywac poprawy nie będę, bo co to da...
Do rzeczy...
Powstał hafcik nowy po wielu męczarniach :)
Koleżanka poprosiła mnie o wyhaftowanie dwóch zestaów motylka i kotka dla swojej znajomej... Tzn po prostu oddała mi swoje zlecenie, bo się nie wyrabiała...  
Także odłożyłam swój kolejny zielnik, który jest w trakcie a idzie jeszcze bardziej mozolnie niż poprzedni...  I wzięłam się do roboty... :)

Wszystko było by ok gdyby zestaw nie zawierał kanwy z nadrukiem. Podobno haftuję się na niej super ale dla mnie to była droga przez mękę. Nienawidzę haftowac na tamborku. Nie cierpię i tyle i co ja na to poradzę... Najlepiej mi jest haftować na moich rulonikach z bloku technicznego... Pisałam już o tym kiedyś... Takie haftowanie na kanwie z nadrukiem to takie hefcenie na czuja... Jednak wolę liczone wzory choć trzeba wtedy się pilnować ale ja wolę i tyle... 
Dobra nie będę gmerać. Hafcik powstał. Zrobiłam najlepiej jak umiałam. Niestety do końca nie jestem zadowolona z jego wykonania ale inaczej już nie potrafiłam. :( Na dodatek koleżanka zaczęła już troszkę go robić i zaczęła półkrzyżykami w lewą stronę- odwrotnie niż ja to robię... więc to był powód, że co jakiś czas musiałam sobie poróć troszkę bo się myliłam i machałam w swoją stronę... 


Wczoraj właśnie wieczorem skończyłam...
Haft motylkowy prezentuje się tak... Sami oceńcie jak mi to wyszło... 




Szczegóły:
Gotowy zestaw Dimensions nr katalogowy 7222
Kanwa z nadrukiem 50 oczek na 10 cm,  14ct ale dla mnie to jak jakaś 12 może się wydawała..
Mulina Dimensions- haftowałam gobelinem 6-cioma nitkami muliny...
Wymiar pola haftu 13*13 cm

A tak to leciałao...
początek... 




 I zbliżenie na kanwę... 




A tak miał się obrazek po wyhaftowaniu bez konturów... 




A tutaj już z konturami... Piękno jak zawsze tkwi w szczegółach... 
Zdjęcie bez lampy. Jednak to pierwsze na początku postu oddaje rzeczywiste kolory.




Efekt końcowy jest zadowalający mogę tyle powiedzieć. Mam tylko nadzieję, że klientce się spodoba. Nigdy więcje kanwy z nadrukiem i haftowania 6-ioma nitkami muliny.
Z tym, że do wyhaftowania mam jeszcze jeden zestaw takich samych rozmiarów i takim samym stylem... Mam nadzieję, że wytrwam :) Trzymajcie za mnie kciuki... 




***********************************

A teraz druga część... Na Siłownię Twórczą o temacie "Ażury" w Turkusowym Hamaku powstała serwetka...
Niestety znów nie udało mi się wygrać... Tym razem byłam daleko w tyle... Nawet nie liczyłam dokładnie swoich głosów... Ale ważne, że w ogóle jakieś były. Za co Wam serdecznie dziekuję :)

Serwetka wymiar ok 30 cm.
Szydełko tulip 1mm, 
Nici tureckie- kordonek limol nr 20 bardzo cienkie, niestety nie podano na nim konkretnych danych ale jest baaardzo cieniutki.. Chyba jak na tę serwetkę troszkę za cienki albo ja za grube szydełkowzięłam... Choć serweteczka bardzo mi się podoba...
Wzorek z sieci, nie pamietam gdzie go znalazłam... 





To tyle...
Pozdrawiam wszystkich w ten piękny słoneczny dzień... Wcale jakby nie był październikowy... 
U mnie 21 st w cieniu... Czyli pogoda marzenie... Niesprzyjająca robótkom ręcznym heheheh 




piątek, 12 września 2014

115. Wyniki Candy.... Tak na marginesie, problem z zasypującym mojego bloga spamem...

Na wstępie witam serdecznie moich nowych obserwatorów :) Jest mi bardzo miło Was gościć w moim małym mieszkanku :) 

Tak więc, jak to się mówi nadeszła wielkopomna chwila i czas ogłosić wyniki losowania...

Podsumowując całe Candy:

Jak pisałam nagrodę ufondował sklep CORICAMO, ja również dorzucam cosik od siebie... 
W losowaniu bierze udział 15 osób :) Bardzo mi miło, że Was tyle się uzbierało :)
Bardzo serdecznie dziękuję Wam za te wszystkie ciepłe komentarze :) Nie spodziewałam się aż tylu słów pochwały. To niezły miód na moje uszy :)
Co do zmiany na blogu proponujecie zmianę tła... Faktycznie tło jest smutne i deszczowe... Dlaczego??? Jest kilka powodów... Po pierwsze zbliża się deszczowa pora roku... wiem słaba wymówka... Po drugie i chyba najważniejsze moje życie od jakiegoś czasu jest bardzo smutne, z samymi problemami i ciągle spadającymi cegłami na głowę... Blog jest też odzwierciedleniem mojego życia... Nie piszę tutaj o wszystkich problemach bo to nie oto chodzi- założenie było takie, że to miał być blog robótkowy a może powinnam też czasem pisać o życiu??? Nie wiem, czasem coś wspominam i wiecie, że u mnie czas nienajlepszy... Po trzecie kiedyś próbowałam ustawić jakiś fajny szablon robótkowy i mi nie wyszło... ;/

Dobra nie przeciągam....

Zdjęć nie będzie bo jak zawsze w najmniej odpowiednim momencie aparat odmówił posłuszeństwa i baterie poszły do ładowania a potem mogę nie mieć czasu wieczorem na napisanie posta...

CANDY WYGRYWA

1....

2....

3....

MARIA !!!!!!!

Z komentarzem:
Z chęcią dołączę do zabawy. Link do FB zaraz wysyłam na priv.
Wszystkie prace są śliczne... Minus- przyłaczam się do moich poprzedniczek... stanowczo za mało tutaj jesteś... Jak dla mnie za szare tło bloga bo Twoje prace takie kolorowe :) ale w sumie idzie jesień i deszczowa pora roku więc :) ale to tylko moje marudzenie...
Pozdrawiam


A oto nagroda niespodzianka w całości...


 Część nagrody, którą ufundowała pasmanteria CORICAMO



Część, którą dorzucam od siebie. W paczuszce znajdą się również jakies słodycze, kawki i herbatki, czego nie ma na zdjęciu... 


Także teraz czekam na adres do wysyłki do niedzieli wieczorem. Jeśli nie będzie odzewu do wyznaczonego czasu, odbędzie się kolejne losowanie następnej osoby. A jeśli tak się stanie to w losowaniu będzie brało udział już tylko 14 osób (bez Marii).



P.S. Druga część tytułu posta..

Tak na marginesie chciałam zapytać czy ten problem również i Was dotyczy...???
Od jakiegoś czasu mój blog zasypywany jest spamem!!! Ktoś Anonimowo dodaje mi komentarze do postów w obcych językach... Są to zazwyczaj jakieś teklamy stron itp...
Co prawda mam włączoną moderację komentarzy starszych chyba niż 1 miesiąc i  dla komentarzy anonimowych. Ustawiłam właśnie ze względu na te zasypujące mnie komentarze ale wtedy było ich znacznie mniej a teraz to normalnie jakaś plaga!!!!!!!!!
Te o których piszę lądują od razu w zakładce spam na blogu jak i w mojej skrzynce pocztowej ale nie ukrywam, że bardzo mnie to mocno denerwuje bo muszę to kasować...
Od ostatniego postu  o przedłużeniu Candy takich komentarzy miałam ok 100!!!!!! a minęło przecież tak mało czasu- ok tygodnia!!!!

Czy Wam też się coś takiego przytrafia ????
Macie jakieś rady???



Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających :)




środa, 3 września 2014

114. PRZEDŁUŻAM MOJE CANDY DO DNIA 10.09.2014R... DO GODZINY 23:59....!!!!

WPADŁAM DO WAS TYLKO NA CHWILKĘ.... CO PRAWDA ZA PÓŹNO TROSZKĘ ALE LEPIEJ PÓŹNO NIŻ WCALE...

CHCĘ OGŁOSIĆ, ŻE PRZEDŁUŻAM ZAPISY NA MOJE CANDY DO DNIA 10.09.2014R... DO GODZINY 23:59
LOSOWANIE ODBĘDZIE SIĘ W DNIACH 11-13 WRZESIEŃ 2014R.
BARDZO PROSZĘ OSOBY, KTÓRE WYRAZIŁY CHĘĆ ZABAWY W MOIM CANDY O ZMIANĘ DATY ZAPISU POD BANERKAMI NA SWOICH BLOGACH... 

POWODEM PRZEDŁUŻENIA SĄ SPRAWY OSOBISTE, KTÓRE ZAPRZĄTNĘŁY MI RĘCE I GŁOWĘ. ZNÓW NADSZEDŁ DLA MNIE I MOJEGO MĘŻA CIĘŻKI CZAS (ZMARŁA NAM BABCIA) DLATEGO WYBACZCIE TĘ ZMIANĘ... BYĆ MOŻE ZNAJDZIE SIĘ JESZCZE WIĘCEJ CHĘTNYCH DO ZABAWY...

ZAPISY POD TYM POSTEM  KLIK

POZDRAWIAM SERDECZNIE WSZYSTKICH ODWIEDZAJĄCYCH...

LinkWithin

kk