Przyszła pora na ujawnienie tego co wskoczyło ostatnio na mój tamborek...
Post miał być już wcześniej ale niestety moje akumulatorki odmówiły już posłuszeństwa na dobre... Obecnie działam na zwykłych bateriach a akumulatorki proszą się nieubłagalnie o wymianę... :)
A teraz do rzeczy....
Więc tak...
Na moim tamborku wylądował obrazek....
firmy Dimensions 06996 - "Travel Memories" (Wspomnienia z Podróży)
Po wyszyciu ma wyglądać tak....
Odsłona pierwsza mojego haftu...
Obrazek haftuję się łatwo bo przeważają w nim półkrzyki, jest sporo backstich. Haftuję jedną, dwoma lub trzema nitkami co potem daje fajny delikatny efekt 3D... Po prostu super...
Haftuję na kanwie Aida 14 ct - kość słoniowa firmy Zweigart.
W oryginale była kanwa 18 ct a ja postanowiłam to zmienić, żeby obrazek wyszedł troszkę większy... :)
1/3 już skończona...
Zbliżamy się ku końcowi...
Skończony.... Na dzień dzisiejszy wygląda to tak...
Zostało mi jeszcze wyhaftować kontury... Czyli już końcówka.. :)
Jakiś czas temu hafty tej firmy bardzo mnie zafascynowały a jak dla laika zrozumienie opisów nie jest wcale takie proste.... Zresztą samo haftowanie może nie jest trudne ale bardzo pracochłonne... kto haftował to już wie o czym piszę...
Skomplikowane opisy na dodatek zawsze nie w jęz. polskim i te kombinacje kolorów, czyli łączenie nitek dwóch kolorów w jeden....
Troszkę poszukałam, poszperałam tu i ówdzie i rzuciłam się na głęboką wodę, postanowiłam wyszyć jakiś niewielki obrazek na początek(który również od dawna wpadł mi w oko), potem będzie coś większego (wiem już nawet co... )
W czytaniu schematów pomogła mi bardzo moja blogowa koleżanka Marysia z blogu Ja Kobieta Dziękuję Ci Moteczku jeszcze raz za pomoc :) Jesteś wielka :)
Na Ciebie zawsze można liczyć... Dobrze jest wiedzieć, że istnieje ktoś kto zawsze pomoże :)
W podziękowaniu dla Marysi wysłałam skromny prezencik (kilka mulinek, papiery do scrapków, kilka sznureczków, rafie oraz garść kwiatuszków, listków obrączek i gołąbków) ale mam nadzieję, że będzie przydatny... Niestety żałuję, że nie przygotowałam nic sama ale wtedy czasu mi brakowało... Może kiedyś jeszcze będzie okazja...
Wiem, że prezencik już dotarł i sprawił wielką niespodziankę, bo Marysia się nie spodziewała...
****************************
A teraz rozwiązanie zagadki....
Troszkę mi smutno, że tak mało osób zechciało zabawić się w zgadywankę.... Wiem, że było trudno, bo pokazałam mało wzoru ale trzeba było strzelać w ciemno.... :)
Musze przyznać, że tak dokładnie w sedno nie trafił nikt....Ale...
Jedna osoba zgadła jaki motyw znajduje się na hafcie, więc zaliczamy... :) :) :)
Ogłaszam wszem i wobec, że wygrywa.......
Osoba, która napisała, że będzie to motylek i faktycznie będzie...
A jest to...
Agnieszka
Agnieszko mam nadzieję, że się odezwiesz, bo niestety profil masz zablokowany i nie mogę do Ciebie trafić...
Proszę o adresik na mojego e-maila, żebym mogła wysłać do Ciebie małą niespodziankę.... Co prawda sama nie wiem jeszcze co to będzie ale coś wymyślę...
Na adres czekam do piątku 8 kwietnia do godz. 12.00, jeśli się nie zgłosisz trudno się mówi..
To było by na tyle...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę udanego, spokojnego i słonecznego weekendu :)
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze, które tak cieszą moje serduszko :)
Post miał być już wcześniej ale niestety moje akumulatorki odmówiły już posłuszeństwa na dobre... Obecnie działam na zwykłych bateriach a akumulatorki proszą się nieubłagalnie o wymianę... :)
A teraz do rzeczy....
Więc tak...
Na moim tamborku wylądował obrazek....
firmy Dimensions 06996 - "Travel Memories" (Wspomnienia z Podróży)
Po wyszyciu ma wyglądać tak....
Odsłona pierwsza mojego haftu...
Obrazek haftuję się łatwo bo przeważają w nim półkrzyki, jest sporo backstich. Haftuję jedną, dwoma lub trzema nitkami co potem daje fajny delikatny efekt 3D... Po prostu super...
Haftuję na kanwie Aida 14 ct - kość słoniowa firmy Zweigart.
W oryginale była kanwa 18 ct a ja postanowiłam to zmienić, żeby obrazek wyszedł troszkę większy... :)
1/3 już skończona...
Zbliżamy się ku końcowi...
Skończony.... Na dzień dzisiejszy wygląda to tak...
Zostało mi jeszcze wyhaftować kontury... Czyli już końcówka.. :)
Jakiś czas temu hafty tej firmy bardzo mnie zafascynowały a jak dla laika zrozumienie opisów nie jest wcale takie proste.... Zresztą samo haftowanie może nie jest trudne ale bardzo pracochłonne... kto haftował to już wie o czym piszę...
Skomplikowane opisy na dodatek zawsze nie w jęz. polskim i te kombinacje kolorów, czyli łączenie nitek dwóch kolorów w jeden....
Troszkę poszukałam, poszperałam tu i ówdzie i rzuciłam się na głęboką wodę, postanowiłam wyszyć jakiś niewielki obrazek na początek(który również od dawna wpadł mi w oko), potem będzie coś większego (wiem już nawet co... )
W czytaniu schematów pomogła mi bardzo moja blogowa koleżanka Marysia z blogu Ja Kobieta Dziękuję Ci Moteczku jeszcze raz za pomoc :) Jesteś wielka :)
Na Ciebie zawsze można liczyć... Dobrze jest wiedzieć, że istnieje ktoś kto zawsze pomoże :)
W podziękowaniu dla Marysi wysłałam skromny prezencik (kilka mulinek, papiery do scrapków, kilka sznureczków, rafie oraz garść kwiatuszków, listków obrączek i gołąbków) ale mam nadzieję, że będzie przydatny... Niestety żałuję, że nie przygotowałam nic sama ale wtedy czasu mi brakowało... Może kiedyś jeszcze będzie okazja...
Wiem, że prezencik już dotarł i sprawił wielką niespodziankę, bo Marysia się nie spodziewała...
****************************
A teraz rozwiązanie zagadki....
Troszkę mi smutno, że tak mało osób zechciało zabawić się w zgadywankę.... Wiem, że było trudno, bo pokazałam mało wzoru ale trzeba było strzelać w ciemno.... :)
Musze przyznać, że tak dokładnie w sedno nie trafił nikt....Ale...
Jedna osoba zgadła jaki motyw znajduje się na hafcie, więc zaliczamy... :) :) :)
Ogłaszam wszem i wobec, że wygrywa.......
Osoba, która napisała, że będzie to motylek i faktycznie będzie...
A jest to...
Agnieszka
Agnieszko mam nadzieję, że się odezwiesz, bo niestety profil masz zablokowany i nie mogę do Ciebie trafić...
Proszę o adresik na mojego e-maila, żebym mogła wysłać do Ciebie małą niespodziankę.... Co prawda sama nie wiem jeszcze co to będzie ale coś wymyślę...
Na adres czekam do piątku 8 kwietnia do godz. 12.00, jeśli się nie zgłosisz trudno się mówi..
To było by na tyle...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę udanego, spokojnego i słonecznego weekendu :)
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze, które tak cieszą moje serduszko :)
Ależ masz ekspresowe tempo w wyszywaniu ;o) A Agnieszce gratuluje wygranej ;o)
OdpowiedzUsuńAleż błyskawicznie poszłaś z tym hafcikiem i pięknie wyszedł:)
OdpowiedzUsuńCzy ty czaasem spisz ?? Pikny haft,...
OdpowiedzUsuńbędzie piękny hafcik :)
OdpowiedzUsuńHuura :D to moja pierwsza wygrana :D ale trafiłam :D Muszelko ale tempo wyszywania to masz ekspresowe :D cieszę się, a widoczek będzie śliczny :D Hihi pewnie Renatka Cię zainspirowała swoim ślicznym motylem ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Agnieszka vel agnecha
Agnieszka - Cieszę się, że to na Ciebie trafiło... :) Zielonego pojęcia nie miałam, że to Ty jesteś.... Zawsze podpisywałaś się jako Agnecha....
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze przygotowanego prezentu niespodzianki ale myślę, na dodatek teraz intensywniej hihihi, więc kochana proszę o wyrozumiałość... :)
Prawdopodobnie niespodziankę dostarczę osobiście... :) Będzie kolejna okazja by się spotkać... :)
Justmaga - pewnie, że się i to całkiem normalnie i dużo, bo śpioszek ze mnie... Jak narazie nie pracuję więc na robótki mam dużo czasu... :)
Mysia, Ulkaaz, Jagna - dziękuję za miłe słowa :) Tak hafcik będzie piękny, od dawna o nim marzyłam, tempo jest ekspresowe jak Wy to mówicie bo obrazek nie jest skomplikowany raczej pracochłonny... Składa się w większej połowie z półkrzyków i dlatego tak poszło... :)
Pozdrawiam Was serdecznie dziewczyny :)
Kasiu tak to jest kiedy ma się kilka bardzo potrzebnych kont ;) zalogujesz się na jedno i potem z rozpędu podpisujesz nie tym co trzeba ;) hihi
OdpowiedzUsuńja też już się cieszę na spotkanko :D i na prawdę nie przesadzaj z tym prezentem, ja cieszę się ze choć raz udało mi się trafić :D
no to mamy odpowiedź na ekspres ;) półkrzyżyki :D
Pamiętasz tego dzidziusia z misiem co wyszywałyśmy? Bardzo spodobał się koleżance koleżanki :D teraz mam dylemat ile wziąć za wyszycie.. i abym czas znalazła, bo ostatnio szaleje w ogródku :D WIOSNA WIOSNA :D