Przyszła pora na kolejną odsłonę mojej tancerki...
Słoneczne dni mi sprzyjały i spore postępy są od ostatniej odsłony... Niestety teraz totalny brak czasu na krzyżyki i prawie od dwóch tygodni kanwy w ręku nie miałam... :(
Chciałam do przeprowadzki skończyć hafcik ale niestety chyba mi się nie uda... Mimo, że zostało już tak niewiele...
Zbliżenie, na to co jeszcze mi zostało do wyhaftowania...
Pozdrawiam serdecznie i bardzo mocno dziękuję za pozostawione tak ciepłe komentarze :0
Życzę miłego weekendu...
O jej, hafcik jest niesamowity :) Czekam na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńPiękna!!!
OdpowiedzUsuńrobi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńMój Boże!!!!!!!!! Toż to prawdziwe arcydzieło!!!!!!!! Aż mnie troszeczkę zazdrość w dołku ściska, że tak nie potrafię, a chciałabym bardzo.... Pięknie!!!!!
OdpowiedzUsuń