Jako, że teraz czasu wolnego mam duuużo, to po skończeniu Orchidei zaraz wzięłam się za kolejny haft (wszystkie potrzebne rzeczy miałam zakupione już wcześniej).
Ten wzór od dawna mi się podobał i powiedziałam sobie, że napewno go wyszyję a że ja do upartych osób w dążeniu do celu należę.... Tak więc, jak postanowiłam tak robię....
Jest to wzór firmy Lanarte "Spanish Dancer".
A oto efekt mojej dwudniowej pracy z moją tancerką.... :o)

Tu pokazuję wielkość całego haftu.....

A tutaj kolorowe mulinki potrzebne do pracy.... :o)
Troszkę ich jest....

A tak ma wglądać mój haft po zakończeniu...
Nie ukrywam, że wyszywanie na czarnej kanwie jest bardzo ciężkie, tym bardziej, że dni ostatnio są takie szare, bure i ponure, że aż szkoda gadać....
Nie wiem co się dzieje ale ostatnio mam jakieś problemy z blogiem.... Dokładniej z edycją zdjęć podczas pisania postu....
Kiedyś po dodaniu zdjęcia mogłam je wyciąć i wkleić w dowolne miejsce tekstu a teraz tego nie mogę tylko ewentualnie przenieść co jest bardzo ciężkie, bo widok okienka jest bardzo mały. na dodatek w ostatnim poście z Orchideą dodawałam zdjęcia w taki sam sposób jak zawsze a teraz się okazuje, że zdjęć nie można w żaden sposób powiększyć przy oglądaniu....
Czy ktoś z was tez ma takie problemy??? A może ja coś źle robię i nawet nie wiem...
Nie ukrywam, że ta sprawa mnie strasznie zdenerwowała....
Pomocy proszę.....!!!!
Pozdrawiam serdecznie i wiosny chcę :o)